sobota, 13 lipca 2013

Ziaja.

 Dziś będzie o kosmetykach, jednej konkretnej firmy, a mam tu na myśli Ziaję właśnie. Chcąc być świadomym konsumentem, staram się poznawać produkty i ich producentów, zanim się na nie zdecyduje. Jest tak z dwóch powodów, pierwszym jest zredukowanie ogromnych ilości kosmetyków zalegających w łazience, a co za tym idzie odnalezienie właściwych, najbardziej odpowiadających naszej skórze preparatów, jednocześnie ograniczyć ilość zbędnie używanych kosmetyków. Drugim powodem jest świadomość wspierania konkretnych firm. Tak jest właśnie w tym przypadku. Kosmetyki firmy Ziaja, odpowiadają mi z kilku powodów, Zaczynając od faktu, że gama produktów jest tak szeroka, że zarówno szukając kosmetyków dla siebie, swojego mężczyzny, jak i dziecka możemy wybierać wśród wielu różnych opcji. Ja sama znalazłam krem do twarzy, balsam do ciała, płyn micelarny i do higieny intymnej oraz maskę do dłoni, tej właśnie firmy i używam ich konsekwentnie od dłuższego czasu, z pełnym zadowoleniem i satysfakcją, zwłaszcza, że Ziaja bazuje na naturalnych składnikach. Poza tym fakt, że świadomie wspieram firmę ze stu procentowym polskim kapitałem sprawia, że chętnie dokonuję zakupu produktów tej firmy. Nawet nie mieszkając w kraju mogę bez problemu dostać te produkty, ale muszę przyznać, że kiedy, tak jak teraz jestem w domu, bardzo chętnie wybieram się do firmowego sklepu tego producenta i wtedy mogę poczuć się jak w kosmetycznym raju! 




Ogromna gama produktów, mnogość serii oraz przemiła i fachowa obsługa sprawiają, że zakupy są prawdziwą przyjemnością. Jeśli ktoś z Was ceni sobie polskie firmy i szuka fachowej porady dotyczącej doboru kosmetyków na pewno odnajdzie to w sklepach Ziaji, tak więc polecam zarówno dla Pań, Panów jak i maluchów! 



Mad_moiselle.

czwartek, 11 lipca 2013

HomeSweetHome!



Od mojego wyjazdu z Dublina, prawie nie zaglądałam na bloga i muszę przyznać, że troszeczkę zatęskniłam, no więc wracam! Wracam żeby poczytać inne blogi, które z przyjemnością obserwuję i zajrzeć na swój własny. Nie zakładałam, że zrobię sobie przerwę, ale tak się wciąż składa…niby to wakacje, niby nie, bo obowiązków wciąż dużo, i nie zawsze w podróży dostęp do sieci, ale skłamałabym mówiąc, że przyjemności nie ma wcale, bo są pogoda dopisuje i trzeba przyznać, że Polska przywitała nas pięknie! I korzystamy z tego pełnymi garściami! Czas mija nam na przyjemnościach, którym można oddawać się zwłaszcza latem, gdy pogoda tak, jak dziś rozpieszcza! Może to kwestia tęsknoty za krajem, może już potrzeba wakacji, tak czy owak mam poczucie ogromnej radości z samego faktu bycia tu, w Polsce, w domu!




Pozdrawiam ! 


Mad_moiselle