wtorek, 10 września 2013

w nie_biegu po marzenia!

"Kolejny wieczór kładąc się w zimnej pościeli, niekoniecznie samotnie, ale zawsze nerwowo przebierając nogami, zastanawiasz sie gdzie podziały sie Twoje marzenia? Wielkie i odważne! Gdzie Twoje życie pełne pasji. Codzienne odkładanie postanowień o wyjątkowości każdego dnia, zdarzają się wszystkim...to one wypierają obietnice życia pełnego świadomości dokąd zmierzamy i że cel jest właściwy, że cel jest marzeniem, możliwym do spełnienia.
Kończąc setny poradnik o tym jak żyć i gdzie odnaleźć szczęście dochodzimy do przygnębiającego wniosku, iż nie ma dla nas recepty. Złamane serce? Niepowodzenia ? dlaczego?  bo ty sam nigdy nie potrafiłeś odpowiedzieć sobie na pytanie o sens i radość? bo nikt tego za Ciebie nie zrobił? A to byłoby wygodne! nie pomaga zaglądanie w głąb siebie? Lista życzeń, nie zrealizowana. Tak samo jak lista oczekiwań i celów! Pociesza tylko fakt, że nie jesteś z tym sam? Niekoniecznie! Co prawda nieszczęście innych bywa dla nas radością, aczkolwiek w tym przypadku remis 0:0 nie daje satysfakcji.
Dziś ktoś ukradł mi marzenie! wkurzyłam się! Ja sama nawet nie zaczęłam go realizować, ale czuje złość! Mam wrażenie, ze ktoś żyje moim życiem! Ale to ja nie żyje nim sama! Smutne? Chyba tak! I teraz mogę siedzieć na dupie i płakać, że mi źle, albo w końcu mogę sie ruszyć! ( ...) "  m.m.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz