Pavlova, deser do stworzenia którego, inspiracją była rosyjska primabalerina Anna Pavlova, to właśnie na jej prośbę przygotowano to niebywale proste, ale jakże genialne połączenie, które stanowi balans
między słodyczą bezy, a świeżością owoców! Deser ten jest tak apetyczny, że chciałoby się
go jeść oczami. Jednak dopiero kiedy spróbujemy tego połączenia owoców i bezy,
docenimy jego lekkość i smak.
Aby stworzyć ten deser musimy przygotować:
4 białka
1 szklanka cukru pudru
1 łyżka maki ziemniaczanej
szczypta proszku do pieczenia
odrobina zimnej wody z octem
bita śmietana
maliny, truskawki, kiwi, mango
Przygotowanie
deseru zaczynamy od ubicia białek na pianę. Następnie dodajemy do niej cukier
puder i mąkę ziemniaczaną, kolejno szczyptę
proszku do pieczenia, a pod koniec odrobinę zimnej wody z octem. Wszystko
dokładnie mieszamy. Sztywną masę wylewamy na pergamin, formując kształt koła wyznaczonego
na przykład przez obręcz tortownicy albo mniejsze bezy o średnicy podobnej do obręczy szklanki.
Wkładamy do piekarnika i pieczemy, najpierw przez pół godziny w temperaturze
ok. 150 stopni, a następnie co najmniej drugie tyle w nieco mniejszej
temperaturze, by bezę odpowiednio wysuszyć. Kiedy jest już gotowa zostawiamy
aby ostygła, pożniej wykładamy na nią bitą śmietanę i dekorujemy dowolnie
wybranymi owocami. Polecam te bardziej soczyste i kwaskowe, one najlepiej podkreślają genialność połączenia pomiędzy nimi, a słodkim smakiem bezy i śmietany.
Smacznego!
Mad_moiselle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz