Zastanawialiście
się kiedyś, co pcha ludzi do samotnych podróży na krańce świata? Czasem bywa to
chęć przeżycia przygód, poznania innych kultur, poszukiwania celu w życiu, a innym razem po
prostu tak jak w historii, którą Wam polecę, poczucie ogromnego zagubienia i brak miłości. Myślę,
że czasem motywacja może być wyrocznią…
W
książce” Próba nadziei” Betrice Saubin przedstawia
historię jej życia, od dzieciństwa które spędziła w domu babki we Francji,
poprzez swoje podróże, do których popycha ją właśnie ogromny brak miłości, aż
do dramatycznych zdarzeń, które odmieniają jej życie. Podczas jednej ze swoich wypraw
do Malezji, poznaje i zakochuje się w mężczyźnie, który bez skrupułów wysyła ją
do więzienia. Dwudziestoletnia Francuzka zostaje aresztowana za przemyt
narkotyków i po dwóch latach w malezyjskim więzieniu zostaje skazana na śmierć przez powieszenie.
W
tym czasie Beatrice Saubin jest jedyną Francuzką na świecie skazaną na śmierć i
to właśnie w jej sprawie zabierają głos czołowi intelektualiści i ludzie
sztuki, próbując uchronić ją przed dramatem, jaki czeka ją w odległym kraju.
Bardzo
ciekawa książka, jedna z tych którą można przeczytać jednym tchem i na pewno warta
polecenia. Po jej przeczytaniu najbardziej zastanawiający był jednak dla mnie fakt,
że historia ta wydarzyła się ponad trzydzieści lat temu, a mimo tego podobne
historie, wykorzystywania naiwnych, zakochanych dziewczyn wciąż mają miejsce. „Próba
nadziei” została przetłumaczona na dwadzieścia jeden języków i stała się bestsellerem
wielu krajach, mam nadzieje, że będzie ona nie tylko lekturą, ale również
przestrogą przed piekłem jakie przeszła i opisała Beatrice w swojej autobiografii.
Mad_moiselle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz