Gdyby wszystkie niedziele
mogłyby być tak cudownie leniwe jak ta wczorajsza… pogoda
nas rozpieszczała! Pozwoliliśmy sobie na totalne lenistwo w parku.
Aparat, książka…
uwielbiam te dni kiedy słońce pojawia się na niebie na dłużej niż chwilę, tak
właśnie było wczoraj. Było bardzo przyjemnie i
udało mi się dokończyć książkę, którą zaczęłam czytać w zeszłym
tygodniu, a było to moje pierwsze spotkanie z Manuelą Gretkowską.

Tak w kilku słowach można by
streścić fabułę. Trudno mi porównywać, do innych książek tej autorki, gdyż ta
była maja pierwszą, powiem tylko, że spodziewałam się czegoś … z większym
pazurem, nie chciałabym jednak nikogo zniechęcać. Na pewno przeczytam inne jej
książki, niektóre mają świetne recenzje, może rzecz w tym, że zaczęłam od tej niewłaściwej,
jednak jak mówiłam, nie będę zabierać sobie szansy na jej poznanie, Was również do tego zachęcam!
Mad_moiselle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz